Singletrack pod Smrkem
-
DST
49.00km
-
Teren
40.00km
-
Czas
04:02
-
VAVG
12.15km/h
-
VMAX
65.00km/h
-
Sprzęt Author
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zebraliśmy ekipę w składzie Mara, Jaro, Rudy i ja oraz szacowny kolega Blas. Ok 24:00 dotarliśmy do pensjonatu Beatka a rano podługim śniadaniu wsiedliśmy na rowery.
Ze Świeradowa ruszyliśmy na Smerk, przekoczyliśmy granicę i zjechaliśmy do singletracka, zjedliśmy gulaszową polewkę i ruszyliśmy w drogę. Przejechaliśmy ok 70% wspomnianego singletracka i ruszyliśmy do Nowego Miasta na obiad (u Czeskiego Chińczyka:) Dalej asfaltem w stronę Świeradowa. Jednak 3 km przed miasteczkiem zjechaliśmy na zielony szlak pieszy. Droga też okazała się asfaltowa, ale za to ostro pod górę (czasem trzeba było trawersować, bo podbijało przednie koło). Niektórzy wjeżdżali, inni podchodzili, aż zrobiło się ciemno. Blas miał dwie czołówki własnej roboty, więc dało się zjechać nie zaciskając kurczowo hamulców.
Było wspaniale:) Chociaż wyciaczka nie zaczęła się szczęśliwie - na pierwszym kilometrze pękł mi łańcuch. Na szczęście mieliśmy skuwacz i po usunięciu dwuch ogniwek można było kręcić dalej.